Sałatka śledziowa z krakersami

Warstwowa sałatka śledziowa z buraczkami i marchewką, przekładana krakersami. Bardzo efektownie prezentuje się na stole i jeszcze lepiej smakuje. Sałatka idealnie sprawdza się na imprezach, świętach i innych okolicznościach, gdzie szczególnie zależy nam na tym, aby zaskoczyć gości. Polecam!

  • 36 szt. krakersów solonych
  • 5-6 filetów śledziowych z olejem wiejskim
  • 1 cebula
  • 2 ogórki kiszone
  • 1 marchewka
  • 2 buraczki ćwikłowe
  • 4 jajka
  • 300 g majonezu
  • 1/2 szklanki gęstego jogurtu naturalnego
  • pęczek szczypiorku
  • sól
  • pieprz czarny mielony

Marchewkę i buraczki ugotować oddzielnie do miękkości, a po przestudzeniu obrać ze skórki. Zetrzeć na tarce jarzynowej.

Ogórek i cebulę posiekać w drobną kostkę. Śledzie kroimy na małe kawałki.

Jajka ugotować na twardo i oddzielić białka od żółtek. Zetrzeć białka na drobnych oczkach tarki jarzynowej i dodać do nich majonez z gęstym jogurtem. Wymieszać doprawiając solą i pieprzem.

Przygotowane składniki układać na kwadratowym talerzu warstwami.
Ułożyć 12 krakersów, rozsmarować trochę sosu i rozłożyć połowę pokrojonych śledzi. Rozsypać połowę posiekanej cebuli i ogórka kiszonego.  Wyłożyć starte buraczki, sos majonezowy i warstwa krakersów. Następnie rozsmarować sos, wyłożyć pozostałe śledzie, cebulę, ogórki i startą marchewkę. Posmarować sosem i przykryć krakersami. Na wierzchu rozsmarować sos majonezowy i zetrzeć żółtka na tarce jarzynowej z drobnymi oczkami. Górę posypać posiekanym, świeżym szczypiorkiem. Sałatkę odstawić do lodówki na dobę. Po takim czasie jest najlepsza i krakersy dobrze się kroją. Smacznego :)

Rafaello na krakersach z jeżynami

Ciasto, które nie wymaga pieczenia, bo przygotowałam je na krakersach. Sprawdzają się w słodkich deserach rewelacyjnie, pomimo tego, że są słone.  Sól jest praktycznie niewyczuwalna, a krakersy są znacznie lżejsze od zwykłych herbatników. Przełożone masą kokosową i z leśnych jeżyn tworzą przepyszny kawałek ciasta :)

to

  • 1 1/2 opakowania krakersów
  • świeże jeżyny
KREM JEŻYNOWY:
  • 500 g jeżyn
  • 1/4 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 2 łyżki zimnej wody
  • 1 szklanka śmietanki kremówki 30%
KREM KOKOSOWY:
  • 200 g białej czekolady
  • 2 łyżki cukru
  • 2 szklanki śmietanki kremówki 30%
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • 3 łyżki zimnej wody
  • 400 ml mleczka kokosowego
  • 100 g wiórek kokosowych

Wiórki kokosowe uprażyć na suchej patelni, uważając żeby ich nie przypalić. Odłożyć z tego 2 łyżki na wierzch.

Krem jeżynowy. Żelatynę zalać zimną woda i odstawić. Jeżyny wsypać do garnka razem z cukrem i podgrzewać na małym ogniu. Kiedy puszczą sok i zaczną się rozpadać, zdjąć z ognia. Dodatkowo zmiksowałam je blenderem i przetarłam przez sitko. Żelatynę rozpuścić podgrzewając nad małym ogniem i wlać do ciepłego musu z jeżyn.
Dobrze schłodzoną kremówkę ubić i delikatnie wmieszać w wystudzone jeżyny.

Krem kokosowy. Żelatynę zalać zimną woda i odstawić, a kiedy napęcznieje rozpuścić. Czekoladę połamać i umieścić w miseczce. Pół szklanki kremówki doprowadzić do wrzenia razem z cukrem i gorącą zalać czekoladę. Odstawić na minutę, po czym delikatnie mieszając rozpuścić. Wlać rozpuszczoną żelatynę i odstawić do wystudzenia, kontrolując gęstość.
Pozostałe 1 1/2 szklanki schłodzonej kremówki ubić, a pod koniec wlać cienkim strumyczkiem mleczko kokosowe. Ubijać jeszcze około minuty. Przestudzoną czekoladę wlewać porcjami do kremu i połączyć. Wsypać uprażone wiórki kokosowe i wymieszać.

Na dnie formy (21 x 25) ułożyć pierwszą warstwę krakersów i wyłożyć 1/3 gęstego kremu kokosowego. Przykryć warstwą krakersów i wyłożyć połowę kremu z jeżyn i tak do wyczerpania składników. Wierzch wyrównać, oprószyć wiórkami kokosowymi i udekorować świeżymi jeżynami. Można ich dać znacznie więcej :) Smacznego :)
Ciasto przed podaniem musi stać  parę godzin w lodówce, wtedy krakersy zmiękną.
Krem kokosowy i jeżynowy przygotowujemy jednocześnie, aby jeden z nich nie stężał zanim drugi będzie gotowy. 

to1

to6

to8

 

Torcik chłodnikowy

Chłodnik litewski w postaci torciku z jajkami. Sprawdza się jako przystawka albo kolacja na zimno. Świetnie smakuje w upalne dni, ponieważ super ochładza. Można go podać z  pieczywem lub dodatkową porcją krakersów. 

to

SPÓD:
  • 50 g solonych krakersów
CHŁODNIK:
  • 1 pęczek botwinki
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 świeży ogórek
  • 400 g śmietany 12 %
  • 200 g kefiru
  • sól
  • pieprz czarny
  • 1 łyżeczka koperku
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • 1/4 szklanki wody
  • 8 jajek
  • świeży szczypiorek

to6

Jajka ugotować na twardo.
Formę o średnicy 19 cm, wyłożyć folią spożywczą, a na dno skruszyć krakersy i wyrównać.
Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić, aby napęczniała.
Botwinkę razem z małymi buraczkami drobno posiekać. Na patelni rozgrzać masło klarowane i wrzucić botwinkę. W trakcie smażenia skropić sokiem z cytryny i dodać rozgnieciony czosnek. Kiedy botwinka zmniejszy objętość podlać niewielką ilością wody i dusić, aż będzie miękka. Cały płyn musi odparować. Zdjąć z ognia.
Świeży ogórek obrać, zetrzeć na drobnych oczkach tarki i dodać do przestudzonej botwinki. Wymieszać z kefirem i śmietaną. Dobrze doprawić solą, pieprzem i drobno posiekanym świeżym koperkiem.
Żelatynę rozpuścić delikatnie podgrzewając na małym ogniu i przestudzoną wlać do chłodnika. Wlać część gęstej masy na dno formy, tak aby przykryła spód z krakersów. Ułożyć w okręg 6 obranych jajek i wylać resztę masy, lekko obstukując. Odstawić do całkowitego stężenia. Na zastygnięty chłodnik ułożyć pokrojone plasterki jajek i posypać świeżym szczypiorkiem. Torcik im dłużej będzie stał, tym białko jajek będzie nabierało różowego koloru. Smacznego :)

to4

to2

to5